-
święta czy Święta?14.10.200214.10.2002Szanowni Państwo,
Tym razem chciałbym się dowiedzieć, jak powinno się zaczynać wyraz święta. Wiem, że zapis: święta Bożego Narodzenia jest właściwy, ale czy składając życzenia listownie mogę napisać Wesołych Świąt? Sądzę, że zwyczajowo taki zapis jest dopuszczalny. No i tu się zaczyna problem. Który zapis jest właściwszy w tekście reklamowym: Oczaruj święta produktem X czy Oczaruj Święta produktem X (pomijam sens hasła)? Moim zdaniem wersja pierwsza jest właściwa.
To samo pytanie odnosi się do zdania: Z okazji Świąt życzymy Wszystkiego Dobrego. Na ile aktualna jest tu zasada dopuszczająca użycie wielkich liter ze względu na szacunek (np. Kraj-kraj, Ojczyzna-ojczyzna etc.)?
Bardzo dziękuję za odpowiedź.
Z poważaniem
Przemysław Kutnyj -
turbulentnie11.07.200711.07.2007Czy w tekście lekko archaizowanym (powieść historyczna, XIII w.) można użyć terminu de facto naukowego: turbulentny, turbulentnie, który najlepiej oddaje stan rzeczy? Kontekst: „Życie w domu schadzek toczyło się…”.
Z góry dziękuję za odpowiedź i serdecznie pozdrawiam.
RW -
ubogi5.02.20025.02.2002Dzień dobry.
Chciałbym się dowiedzieć, jaka jest etymologia słowa ubogi.
Pozdrawiam serdecznie,
Paweł Barański
-
Wawrzyn
3.11.20213.11.2021Szanowni Państwo,
w moim mieście przyznawane jest wyróżnienie o nazwie złoty wawrzyn. Podczas jego wręczania konsekwentnie stosowana jest odmiana złotego wawrzyna. Gdy zapytałem, dlaczego dopełniacz przybrał tutaj formę wawrzyna, a nie – jak głoszą słowniki –wawrzynu, usłyszałem, że powodem jest to, iż występuje on symbolicznie, w nazwie własnej.
A gdyby nagrodą był złoty dom? Czy mówilibyśmy wtedy o przyznawaniu złotego doma?
-
Wiele zachodu przy rozbieraniu się do rosołu 12.04.201612.04.2016Szanowni Państwo,
mam dwa pytania z frazeologii.
- Ciekawi mnie, dlaczego, kiedy coś wymaga wiele wysiłku, mówimy, że wymaga wiele zachodu? Czy ma to coś wspólnego ze stereotypowym postrzeganiem świata zachodniego jako wysoko rozwiniętego?
- Co takiego nagiego jest w rosole, że rozbieramy się do rosołu?
Z wyrazami szacunku
Czytelnik
- Ciekawi mnie, dlaczego, kiedy coś wymaga wiele wysiłku, mówimy, że wymaga wiele zachodu? Czy ma to coś wspólnego ze stereotypowym postrzeganiem świata zachodniego jako wysoko rozwiniętego?
-
wpół do dziewiątej31.01.200531.01.2005Problem dotyczy godziny. Czy przykładowo 8.30 to wpół do dziewiątej, w pół do dziewiątej czy pół do dziewiątej? Ostatniej z form zawsze używała moja polonistka i za każdym razem mnie ona raziła. Jak potocznie powiedzieć, że przyjdę o 8.30? „Przyjdę wpół/w pół/pół do dziewiątej’’ czy „Przyjdę o wpół/w pół/pół do dziewiątej’’?
-
wyprowadzić w pole, wpuścić w maliny21.09.200921.09.2009Zastanawiam się, czy związek frazeologiczny wpuścić kogoś w maliny może pochodzić z Balladyny Słowackiego. A jeśli nie, to jaka może być jego etymologia? I skąd, Państwa zdaniem, pochodzi zwrot wyprowadzić kogoś w pole?
Dziękuję! -
Wypust 14.06.201814.06.2018Szanowni Państwo,
zastanawiam się nad poprawnością używanego nagminnie w odniesieniu do pewnej grupy produktów słowa wypust. W branży alkoholowej, w angielskiej nomenklaturze funkcjonuje słowo release, używane w odniesieniu do nowego produktu.
Czy mogliby Państwo ustosunkować się do spolszczenia wypust i zaproponować poprawną formę językową?
Z poważaniem,
Jakub Grabowski
-
Za a poza 14.07.201614.07.2016Szanowni Państwo,
zdumiewa mnie maniera jednego z najpopularniejszych i najbardziej doświadczonych komentatorów sportowych w naszej telewizji. Chyba w każdej transmisji używa zwrotu X minut poza nami, gdy informuje, ile czasu gry już upłynęło. Zawsze wydawało mi się, że przyimek poza albo dotyczy położenia w przestrzeni, albo jest wyrazem bliskoznacznym do oprócz, ale nie ma nic wspólnego z określeniem czasu (wystarczy raczej za nami).
Czy moje przypuszczenia są trafne?
-
Zagadkowe zglądać18.09.201818.09.2018Chciałbym Państwa zapytać o poprawność słowa zglądać. Żona zwróciła mi uwagę, że ciągle używam tego słowa i że jest ono niepoprawne i nie występuje w słowniku. Przyznam, że używam go odkąd pamiętam – na określenie rozglądania się, myszkowania – i do tej pory byłem przekonany że to poprawna polszczyzna.
Pochodzę z Warszawy, więc może to jakieś lokalne określenie lub gwara z innego regionu Polski. Internet niestety milczy na ten temat.
pozdrawiam
Piotr